Autor Wiadomość
Peria
PostWysłany: Pią 8:13, 28 Kwi 2006    Temat postu:

Ale nie lubię się malować. Strata czasu ;>.


>kiwa głową< B. dobrze powiedziane, o!
Lalla
PostWysłany: Czw 22:05, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Dla mnie make-up to podstawa. Zresztą jak się rano nie maluję, to mi się zaburza rytm dnia, bo mam za dużo czasu i nie muszę się spieszyć.
Jupuś
PostWysłany: Czw 20:51, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Makijaaż?
Nie lubię. Jesli już, to błyszczyk i cielisty cień. Kredka? Nie, mam chyba uczulenie. Poza tym, mi się nie podoba, i nie umiem malować gornej powieki (;. Błyszczyki lubię o ładnych zapachach. Mam ich z dziesięć.
Cienie KOCHAM! Omatko, uwielbaim! Mam mnóstwo - cielisty, trzy odcienie różu, trzy odcienie szarości [jasny, zwykły, czarny], biały, zielony, błękitny, ciemny niebieski, zwykły niebieski, turkusowy, dwa odcienie żółtego, zielone ciemne, masa... Czasem w lato, idąc z rodzicami na promenadę, sobie walnę cień w kolorze ciuchów XD.
Tusz do rzęs? Spadaajcie. Mi się moej rzęsy podobają, poza tym, jak się od młodych lat człowiek maluje na rzęsach [xD], to za parę lat będą bezbarwne. Taka nauczycielka przyrody ma bezbarwne, bo się wcześnie zaczęła tuszowac - a to wygląda okropnie!
Mam też mnostwo kredek [czarne, fioletowe, złote...], pudrów, korektorów, pudrów [bratu pozyczam - pudry i korektor XD], różow na policzki, yych...

Ale nie lubię się malować. Strata czasu ;>.
Vera
PostWysłany: Śro 20:35, 26 Kwi 2006    Temat postu:

A pewnie!

Nie pindrzyć mi tu sie! Tusz to też strasznaaa rzecz! NIE WOLNO! XDD
Peria
PostWysłany: Śro 20:34, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Jedna, biedną, czarną kredkę do oczu nazywacie pindrzeniem się? -,-'
Vera
PostWysłany: Śro 20:30, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Makijaż? Tylko lekki!
AtA
PostWysłany: Śro 20:28, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Zielony do rzęs? To wyglada ohydnie, za przeproszneiem XD.

Heheh XD. A co, to nie jest pindrzenie sie XD?

Bądzia
Peria
PostWysłany: Śro 20:25, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Ja maluję się? Nie XD
Jedynie czarna kredka do oczu, nic więcej. Chociaż moja koleżanak i to nazywa "pindrzeniem się" ;P
Ogólnie nie lubię za bardzo kosmetyków. Ani błyszczyka, ani szminki bym nie zniosła - ostatecznie bezbarwna pomadka do ust, żeby nie pękały.

Moja siostra ma mnóstwo tuszów do rzęs (czarne, niebieskie, turkusowe, zielone), cieni do powiek (fioletowe, niebieskie, żółte, pomaranczowe, brązowe, złotawe) i kilka błyszczyków. Nie wiem, jak tak mozna -,-'
AtA
PostWysłany: Śro 20:20, 26 Kwi 2006    Temat postu:

U-uh. Ja różu nienawidze pod kazdą postacią, czy pod zadną, jak to się mówi... Jak jedna (no, okazjonalnie dwie) dziewczyny malują się na różowo, to staram sie na nie nie patrzeć XD.

Albo jedna ostatnio robi sie tak na mroczno.. Wiecie, czarna kredka nad okiem, pod okiem, czarny i ciemnoszary cień, rzesy oceikajace czarnym tuszem... brrr XD.
Masakrycznie to w połaczeniu z jej włosami wyglada, bo ma rude włosy i jasne rzęsy przez to... A taka różnica XD...

A, no. Chyba ze (;.

Bądzia
Rolviś
PostWysłany: Śro 20:09, 26 Kwi 2006    Temat postu:

A, kredka do oczu oczywiście czarna, chyba że trochę białej lub srebrnej do podkreślenia kącików oczowich XD
No a cienie.. zamierzam zakupić żółte i takie trawiasto zielone :3 Strasznie mi się podobają. No i może ciemny róż? Jest taki zarąbisty XD
AtA
PostWysłany: Śro 20:06, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Ja tuszu i kredki nie toleruję innych niż czarne. No, kredka ew. szara, ale to rzadko, jak makijaż ma być wyjątkowo słaby. Ale tak - koniecznie czerń.

Za to cienie ulubione = szare, co wyglada jak niebieskie XD.

Dyfuzja XD?

Bądzia
Rolviś
PostWysłany: Śro 20:02, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Zawsze noszę przy sobie błyszczyk o smaku owoców - jest pyszny i świetnie pachnie :3 Pewnie dlatego moje koleżanki nazwały go Dyfuzja XD

Nigdy nie maluję się do szkoły, czasem jak wychodzę, to używam brązowego tuszu do rzęs. Na dyskoteki - kredka do oczu i błyszczyk. Jak tusz do rzęs, to ostatnio dopasowany do bluzki - fioletowy.

W sumie.. jeżeli pełen makijaż, to tylko do sesji zdjęciowej w moim wykonaniu XD
AtA
PostWysłany: Śro 19:59, 26 Kwi 2006    Temat postu: Makijaż

Buehehe, a co. No. Damskie to-to, nie?
Choc nie zawsze (patrz: TH XD). Ale co tam XD.

Malujecie się? Dużo macie kosmetyków?

Ja się maluję tak... Niby trochę tego ejst, ale prawie nie widać. Wiecie, naturalność przede wszystkim, wiec używam tylko podkładu, korektora, kredki do oczu, dwóch cieni (naraz Razz) i tuszu, o. Co to jest?
Błyszczyka używam okazjonalnie XD.

Bądzia

Powered by phpBB © phpBB Group
Theme created by phpBBStyles.com